Mama i córka na jesiennej sesji. Każda mama i córka ma swoją historię. Historię o miłości i jedynej w swoim rodzaju relacji – głębokiej, trudnej i pięknej. Pełnej zaangażowania, pięknych chwil i wielkich emocji: dorosłych emocji matki i dziecięcych czy nastoletnich emocji córki. Każda córka, która sama zostanie mamą
Charyzmę i piękno aktorki Milli Jovovich znamy od dawna. Nie sposób zapomnieć o tej pięknej dziewczynie z „Piątego Elementu” i tej łagodnej dziewczynie z „Błękitnej Laguny”. Wszystkie te i wiele innych ról Milli na długie lata utkwiły w pamięci widza.Aktorka nadal pracuje jako aktorka i wychowuje swoją zastępczynię. Warto zaznaczyć, że wszystkie dzieci Milli podobne
2022-06-18 - Odkryj należącą do użytkownika Izabela tablicę „sesja mama córka” na Pintereście. Zobacz więcej pomysłów na temat córka, mama, zdjęcia rodzinne. Pinterest
Vay Tiền Nhanh. Macierzyństwo – wspaniały moment na rozwój osobisty! Będąc mamą masz wspaniałą okazję, żeby rozwijać się jako kobieta. Czym jest rozwój osobisty po porodzie? Doskonaleniem się w roli kobiety i matki - rozwijaniem swoich pasji, ale też uczeniem się nowych rzeczy o sobie i świecie. Kiedy zostajemy mamami, często zachłystujemy się nową rzeczywistością do tego stopnia, że zapominamy o sobie. Czasami nowe emocje i obowiązki sprawiają, że spychamy siebie i swoje potrzeby na boczny tor, tymczasem macierzyństwo to doskonała okazja, by postawić na własny rozwój osobisty . Czym właściwie jest rozwój osobisty w przypadku matki i kiedy znaleźć na niego czas? Pytamy o to Dominikę Wrońską , psycholożkę, współzałożycielkę bloga o psychologii, coachingu i rozwoju osobistym - . Nowa lepsza ja, czyli rozwój osobisty - Każdy będzie miał inną definicję rozwoju osobistego, dla mnie to stawanie się każdego dnia lepszą wersją siebie, dlatego spełnienie można osiągnąć również realizując się w nowej roli – jako matka – przekonuje Dominika Wrońska. W jaki sposób stając się matkami możemy stawać się "lepszą wersją siebie"? Na to pytanie każda z nas ma na pewno kilka gotowych odpowiedzi. Mnie bycie matką nauczyło empatii i wrażliwości, sprawiło, że spojrzałam inaczej na to, jak się odżywiamy , jak spędzamy wolny czas. Odkąd mam dzieci nie używam w kuchni półproduktów, unikam żywności przetworzonej, codziennie ćwiczę cierpliwość (z różnym efektem), staram się być otwarta na potrzeby innych. Brzmi znajomo? Tak, macierzyństwo jest idealną okazją do rozwoju osobistego. Nie zapominać o swoich pasjach Pojawienie się dziecka przynajmniej na jakiś czas sprawia, że w odstawkę idą nasze wcześniejsze pasje i zainteresowania. Nic dziwnego, przecież dziecko i nasza nowa rola są w tym momencie po prostu najciekawsze. Po jakimś czasie jednak znowu sięgamy po ulubione rozrywki, pogłębiamy swoją wiedzę, poszerzamy kompetencje zawodowe. To naturalne , trzeba tylko pamiętać, by nie zmuszać się do niczego i nie przyspieszać naturalnego biegu spraw - pozwólmy wybrzmieć pierwszym zachwytom, pozwólmy sobie w...
O godzinie rano nowoczesna przestrzeń loftu Drukarni Związkowej została uczczona serią okrzyków zachwytu. Światło, słońce i szlachetny minimalizm tego miejsca zainspirował nas do wyboru charakteru sesji, który najlepiej opiszą ulubione słowa fotografki gwiazd Tamary Pieńko: prostota, jasność, naturalność. Jednak, zanim Tamara Pieńko, mogła zaprosić Panie przed obiektyw, musieliśmy je lepiej poznać. Pierwszą techniką diagnostyczną było wykorzystanie aparatu do analizy skóry przed serią zabiegów Dermafrac. Czysta, pozbawiona makijażu skóra była fotografowana przy użyciu światła, o różnym natężeniu. Na zdjęciach było widać, jakie obszary skóry wymagają pobudzenia i regeneracji. Zaraz potem uczestniczki stawiły się na konsultacji u lek. Katarzyny Jasiewicz z Centrum Medycyny Estetycznej i Laserowej Consensus. Dla każdej z nich został stworzony indywidualny pakiet zabiegów odmładzających na twarz i ciało (kwas hialuronowy, polimlekowy, toksyna botulinowa, zabiegi laserowe, thermolifting Zaffiro, masaż podciśnieniowy, redukcja tłuszczu i-Lipo i inne w zależności od wskazań). Zaraz po konsultacji medycznej Mamy i Córki uczestniczące w projekcie oddały się w ręce makijażystki i stylistów fryzur z Akademii Stylizacji Małgorzaty Babicz. Klasyczny zestaw: jeansy i biała koszula, minimalistyczny makijaż i fryzury wydobyły naturalną urodę Pań. Jako pierwsza przed obiektywem stanęła najstarsza uczestniczka Władysława Kowalska i odkryła w sobie talent do modelingu. Jej córki – bliźniaczki w niczym nie ustępowały mamie. - Nikt nigdy nie zrobił mi tylu zdjęć naraz – śmiała się podekscytowana Bogumiła Maślak, obserwując, jak przed obiektywem rozkwita jej córka, Karolina. - Gdyby nie ta sesja, pewnie znowu zobaczyłybyśmy się za trzy miesiące, bo mieszkamy 300 km od siebie – mówiła Michalina Kopij, której mama Ewa podczas zdjęć ćwiczyła choreografię koreańskiej sztuki walki Haidong Gumdo, którą trenuje. - Jest między nami telepatyczna więź – mówiła Paulina Napora w wywiadzie, który wkrótce znajdzie się na blogu A mama Hanna, co rusz wykrzykiwała – Z ust mi to wyjęłaś. Dążą do zgody mimo różnicy zdań – jak Katarzyna i Elżbieta Woźniak. - Ostatnie kilka miesięcy było dla nas trudne – przyznaje Katarzyna. - Może właśnie dlatego tu jesteśmy. Chcemy znowu poczuć, że jesteśmy blisko. A to, że spędzimy tyle czasu razem tylko w tym pomoże. Tamara Pieńko po mistrzowsku rozładowywała stres i wydobywała z uczestniczek naturalne piękno. Jednak najwięcej radości dało wszystkim zdjęcie grupowe w bieliźnie. Uczestniczki ciasno przytulone do siebie śmiały się i żartowały, a efekt przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania. - Obawiałam się, że pokazanie ciała może być dla Pań krępujące – mówiła Tamara Pieńko – tymczasem pokazały, że akceptują siebie mimo drobnych mankamentów urody. To było wspaniałe przeżycie. Mam nadzieję, że będzie to widać na filmie dokumentującym kulisy powstawania sesji. W sesji udział wzięły: Władysława Kowalska, Agnieszka Lutosławska i Elżbieta Czulak – przyszły we trzy, bo Agnieszka i Elżbieta to bliźniaczki jednojajowe – na co dzień nierozłączne. Codziennie do siebie dzwonią, widują się często, ale rzadko bawią się ze sobą tak dobrze jak podczas sesji. Mama – Władysława – dała się poznać od zupełnie innej niż zwykle strony. Metamorfozy mają pozwolić jej odzyskać radość życia, a córkom pomóc poradzić sobie z drobnymi defektami urody. Ewa Kopij i Michalina Kopij – mieszkają 300 km od siebie – Michalina w Częstochowie, a Ewa w Kłodzku. Obie mają niezwykłe pasje, Ewa – z zawodu polonistka - niedawno zaczęła trenować koreańską sztukę walki Haidong Gumdo, a Ewa oprowadza wycieczki po parku miniatur sakralnych. Metamorfozy do dla nich okazja, żeby pobyć ze sobą częściej niż zwykle. Elżbieta Woźniak i Katarzyna Woźniak – dla Elżbiety udział w projekcie Metamorfozy był do ostatniej chwili całkowitą niespodzianką. To Katarzyna zrobiła jej prezent. - Okazje były dwie: 50-te urodziny i Dzień Matki, mama była totalnie zaskoczona, ale ona uwielbia niespodzianki. Metamorfozy są dla nich okazją, żeby popracować nad ciałem i twarzą, ale przede wszystkim – odnaleźć się na nowo po trudnych przeżyciach. Beata Dorf i Sandra Dorf – Beata jest modelką i próbuje swoich sił w produkcji. Zamierza nią być tak długo jak Sophia Loren, która ostatnie zdjęcia dla kalendarza Pirelli robiła w wieku 72 lat. Sandra, baristka, jest jej prawą ręką i najbliższą przyjaciółką, na której zawsze może polegać. Przekonała się o tym w czasie choroby, kiedy Sandra troskliwie się nią zajęła. Bogumiła Maślak i Karolina Maślak – marzeniem Karoliny jest kawiarnia, w której będzie można spróbować robionych przez nią czekoladek. Marzeniem Bogumiły, jest to, żeby Karolina uwierzyła w siebie i zaczęła realizować wszystkie swoje marzenia. Na co dzień dużo czasu spędzają ze sobą - mieszkają razem i pracują w tej samej szkole. Hanna Napora i Paulina Napora – Paulina jest aktorką, ale od zawsze pasjonuje się rozwojem osobistym i duchowym, dlatego coaching to jej pasja. Pierwszą osobą, która na tym skorzystała jest jej mama. Po przejściu na emeryturę nie mogła się odnaleźć. To Paulina namówiła ją na przeprowadzkę do Krakowa, wspólnie otworzyły mini pensjonat, którym mama zarządza i dodatkowo – występuje w teatrze. Mimo to, chciałby mieć więcej pewności siebie i bardziej akceptować swoje ciało. Więcej na stronie:
Jak wygląda córka aktorki? Joanna Moro ma dwóch synów w wieku szkolnym - Mikołaja i Jeremiego, a także małą córeczkę - dwuletnią Ewę. Dziewczynka jest oczkiem w głowie rodziny. Ostatnio gwiazda pokazała fanom zdjęcia z ich pierwszej, wspólnej sesji. Mama i córka pozowały w podobnych strojach. Po dziewczynce już widać, jak bardzo podobna jest do mamy. Jak zdradziła niedawno Joanna Moro, imię jej córki wybrali dla niej bracia. Mała Ewa ma już 2 latka. Na zdjęciach widać już, że z niedawnego bobasa stała się malutką dziewczynką. Pojawiło się też uderzające podobieństwo do mamy. Zresztą, zobaczcie same! Dowiedz się: "Trochę mi wstyd, ale jestem rozczarowana płcią dziecka" - jak zamienić to uczucie w akceptację? Po zdjęciach widać, że i mama i córka miały z sesji sporą frajdę. W robieniu zdjęć od kulis brał udział również mąż aktorki i tata Ewy. Był podobno fryzjerem i "dobrym duchem" na planie. Miałam w życiu dużo sesji , ale ta była szczególna. Muszę przyznać , ze Ewunia to urodzona modeleczka, kocha ludzi, aparat, przebieranki, zabawy przed obiektywem, nawet miała swój pierwszy make up, oczywiście dziecięcy, czyli taki na niby, ale była zachwycona!!! Autor: Instagram/ @ Joanna Moro z córką Ewą Na pierwszy rzut oka dostrzec można, że aktorka i jej córka mają niemal identyczne rysy twarzy, a jeszcze mocniej upodabnia je do siebie dokładnie taki sam kolor włosów. Tym bardziej uroczo wyglądają więc ich dopasowane stylizacje. Dowiedz się więcej: Wyjątkowe komunie u celebrytów. Zobacz, jak świętowali Hyży, Kurdej-Szatan i Moro Pod postem aktorki padło, chyba nieco uszczypliwe, pytanie o resztę dzieci: Tylko jedno ma Pani dziecko? aż trójkę ;) ale starsze to chłopaki i za sesjami totalnie nie przepadają - odpowiedziała serdecznie aktorka. Joanna Moro ma 37 lat. Już od czternastu lat jest żoną starszego o 11 lat Mirosława Szpilewskiego, z którym ma trójkę dzieci. Zobacz też: 7 rzeczy, które córki chcą usłyszeć od swoich ojców
sesja zdjeciowa matka z corka